niedziela, 24 lutego 2013

Na niedzielne popołudnie zdjęć kilka


# Plusem pojawiania się na stoku nad ranem (przed 10 to jak nad ranem ;p) jest zasiadanie w pierwszym rzędzie podczas widowiska: góry budzą się do życia.
# Nocne zabawy z kumihimo. Efekt dodałam do zakładki Koraliki, co tam, że nie ma ani pół koralika w tej bransoletce :D
# Spotify w Polsce i dylemat każdego dnia: co chcę dziś posłuchać - czyli od przybytku głowa jednak czasem boli ;p
# W moim pokoju nieco melonowa atmosfera i nie, nie tęsknię za wiosną, latem.. zimo - trwaj!
# Miniony tydzień poświęciłam na dokończenie Dallas '63 Kinga. To nie była prosta lektura, o czym wkrótce Wam opowiem.
# Aż żal gwałcić ten piękny pianowy art siorbaniem kawy ;p


3 komentarze:

  1. Ach, zazdroszczę tych nart! :-)
    Jak nam się uda, to my w przyszłym tygodniu może będziemy... jeszcze nie miałam nart na nogach tej zimy..
    I po innych zdjęciach widzę, że fantastyczną miałaś niedzielę! :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedziela taka sobie, zdjęcia są z mniej więcej ostatnich 2 tyg :D
      Ja w tym sezonie też zawaliłam - tylko 2x na nartach, planuje jeszcze jakiś ostatni podryg, ale oglądając prognozy, czarno to widzę :(

      Usuń