czwartek, 7 lutego 2013

PHOTO CHALLENGE - February - Day 4

Po wczorajszych wątpliwościach co do tego, czy ptaszek był pomarańczowy, czy brązowy i na czym polega odbarwianie zdjęcia, postanowiłam ułatwić Wam odbiór kolorystyczny dzisiejszego zdjęcia, ograniczając się do skali szarości :) Jeśli dostrzegacie inne kolory, niż czarny, biały i kilka odcieni szarego, to: a) należy dostroić/naprawić monitor, b) udać się do okulisty.

Tematem czwartego dnia wyzwania fotograficznego jest: LUTY JEST... Sama Ula zinterpretowała go na zasadzie skojarzenia, choć wydawało mi się, że wielokropek wskazuje na to, że mamy dokończyć zdanie. Jak zwykle, pozostanę przy swoim :D


Luty jest...
* miesiącem zimowym - piszę to głównie z myślą o osobach, które zaskakuje padający śnieg, zdradzę Wam sekret: to jest normalne ;p
* dla mnie ciężkim miesiącem - sesja i cały cyrk z nią związany.
* za krótki - kto to widział mieć 28 dni (w porywach 29?), nie dość, że doba za krótka, wieczna niewyróbka czasowa, to jeszcze okazuje się, że po tygodniu lutego jest marzec :D
* równie fajny, co grudzień, styczeń i każdy inny miesiąc, gdy mogę jeździć na nartach. Za to, ewentualnie, mogę polubić luty!


8 komentarzy:

  1. zdjęcie jest świetne i to co za oknem teraz mam też;) znów zasypało, ale nie lubie tego zimnaaaaaaaa!!


    a to Ty mnie zainspirowałaś do ramek oczywiście, za co bardzo dziękuje:) i cieszę się, że jest czytelniej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię śnieg, lubię zimno i w związku z tym mało kto lubi mnie, bo gdy reszta narzeka, ja zacieszam :D

      Usuń
  2. Śliczne zdjęcie. U mnie śnieg zniknął dobry miesiąc temu i dzis słońce świeci tak jak na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zima od wczoraj, wcześniej też było zielono :)

      Usuń
  3. No, pierwsza osoba, którą fakt, że ten miesiąc jest krótki, bulwersuje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja już po sesji, więc luty to dla mnie miesiąc obijania :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcie! Taki luty to ja lubię! :-)

    OdpowiedzUsuń