niedziela, 5 października 2014

WeekEnd - Sinusoida

Właściwie to mogłam zatytułować ten post Wolnym człowiekiem być vol.2 :) Masakra już za mną, od jutra wiatr w skrzydła!


WZLOTY I UPADKI

Poniedziałek i wtorek okazały się być dość lajtowe w pracy - nawet za bardzo. Wiecznie narzekamy, że jest za duży przerób pacjentów, a jak mamy takie pustki, to można świra dostać od nieróbstwa :D Od środy laba się skończyła, wizja dnia otwartego zaczęła spędzać sen z powiek (bo prezentacja) i nawet nie wiem kiedy rozpętało się piekło - wszystko na raz. Praca, bieganie, prezentacja, warsztaty, prezenty dla Babci i kuzynki, zakupy, o, pilates, a potem człowiek chętnie zaliczyłby zgona, ale walczy do 2 w nocy z power pointem.. Jedynym plusem tej sytuacji był totalny brak stresu przed Biegiem Trzech Kopców - jedynie trochę złości, że forma siedzi i kwiczy.

WYZWANIE NA KOLEJNY TYDZIEŃ

Nie obiecywałam sobie wiele po minionym tygodniu i słusznie. W Aziku byłam, prezentację ogarnęłam, chociaż zajęło mi to 2 dni (noce?), ale z bieganiem było tak sobie.

Więc w nadchodzącym tygodniu nie ma migania się od biegania...chociaż moment, dziś po B3K rzekłam, że nie biegam przez tydzień ;p No, ale nie ma przebacz, półmaraton za trzy tygodnie, muszę wziąć się w garść. Posprzątam też pokój, bo kurzu pełno. Dalej będę czytać książki. Będę chodzić spać o 23 ;p

PRZYGOTOWANIA DO PÓŁMARATONU KRÓLEWSKIEGO

W tym tygodniu nieco odeszłam od planu treningowego - zamiast czterech biegów zrobiłam dwa (po 3 km) i jedne zawody. Na pewno fizycznie zrobiło mi to dobrze, psychicznie trochę mam wrażenie, że za łatwo sobie odpuszczam. Tak, jak dziś w Lasku Wolskim..ale o tym biegu napiszę jakoś w tygodniu, jak się pojawią zdjęcia.

POLECAM

Zaczęła się kolejna edycja Czytaj KRK - tu lista książek. Muszę koniecznie znaleźć jakiś plakat z QR kodami, bo czas tyka, a ten w pobliżu mi zlikwidowali :(

Post króciutki, ale muszę się położyć. Niby tylko 13 km, może trochę pod górkę (;p), ale wolniutko, a jednak ryję nosem po podłodze. Miałam trudny tydzień, to teraz trochę się polenię, a co!

Miłego wieczoru!
N.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz