wtorek, 24 września 2013

Nasza bardzo wielka wina ;)

Nim przejdę do sedna dzisiejszego krótkiego posta, pragnę zakomunikować, że żyję i mam się dobrze, a jeśli od tygodnia nie ma mnie na blogu, to wiedzcie, że coś się dzieje! Dokładniej magisterka się dzieje, a światło w tunelu razi coraz bardziej. 

Tymczasem sednem jest dziś poniższy film - proszę sobie obejrzeć i zapamiętać niczym Ojcze nasz.., że it's our fault. Always. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz