Nienawidzę chodzić do fryzjera.
Większym strachem i niechęcią darzę chyba tylko wizyty u dentysty. Problemy z podcięciem końcówek (ewolucja 5 cm w 15cm), poparzony suszarką kark, retro-fala w studniówkowej fryzurze.. lista wpadek nie ma końca, a ponieważ odwiedzam przybytek fryzjerski góra dwa razy do roku, to wychodzi na to, że co drugi raz mam jakąś jazdę..
Ostatnio moje kłaki były w dość szpetnym stanie, a sesja za pasem (o przesądach mojej mamy pisałam na poprzednim blogu), więc wpasowanie podcięcia końcówek w tym tygodniu było nieuniknione. Każdy dzień przynosił coraz większą falę lęku, aż nadszedł piątek! Dzień zagłady kłaków. Jeszcze przed wyjściem z domu stałam przed lustrem i próbowałam sobie wmówić, że nie jest tak źle, do lipca wytrzymam :p Ale głupio tak odwoływać wizytę 5 min wcześniej. Nawet nie głupio, po prostu chamsko. Więc wzięłam się w garść i poszłam.
Jak widać za załączonym obrazku - udało się! Pani fryzjerka nie dość, że wysłuchała moich rad odnośnie obsługi tego siana, to jeszcze okazało się, że jest zaznajomiona z centymetrem i ogarnia ile to 10 cm.
Czuję się dziwnie, jakby ubyło mi połowy włosów. Zaszalałam i oprócz mojego zwyczajowego podcięcia końcówek, poprosiłam też o ich zaokrąglenie - zawsze to coś innego, lepiej się układają, ale jak potrzebuję związać kłaki, to nie ma problemu i odstających pasm, jak po cieniowaniu.
Generalnie - jest git :)
Niestety, dalej nie wiem jak mam się uczesać pod biret - cokolwiek nie upnę, wyglądam tak samo - jak pół dupy zza krzaka :)
Bardzo ładnie, Kochanie :*
OdpowiedzUsuńAww ^^
Usuńzgadzam sie z panem na gorze! :)
Usuńjak miło Cię zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuńTym razem nieco korzystniejsze ujęcie :)
UsuńBaardzo fajna fryzurka, tak miękko wyglądają te włosy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio:
-proszę nie cieniować tyłu
-dobrze
.
.
.
jasneee, polski język być trudna! A potem mam ochotę ułożyć włosy za pomocą wideł amerykańskich i odrobiny kauczuku.
Dziś wyglądają nieźle, jutro wstanę i znów będzie pudel <3
UsuńFryzjer to ciekawa osobowość ;p
Ładny masz nosek :)
OdpowiedzUsuńŁadny masz nosek :)
OdpowiedzUsuńAww, dziękuję ;p
Usuń