Zawartość na zdjęciu poniżej nie jest standardowym wyposażeniem - brakuje tu odzienia roboczego, cichobiegów szpitalnych i tony jedzenia. Bywają dni, gdy rezygnuję z dźwigania kalendarza, a czasem muszę zabrać dodatkową siatkę, bo się nie mieszę do kufra. Cytując klasyka: Halucynacja, hemoglobina, dwutlenek węgla, taka sytuacja.
Ale super ta torebka - skąd ją masz?
OdpowiedzUsuńKupiłam w Parfois :)
UsuńSuper torba :)
OdpowiedzUsuńJaki ład i porządek:) W moim przypadku na zdjęciu byłyby jeszcze ze 3 garście rachunków:)
OdpowiedzUsuńRachunki upycham w portfelu, ale ostatnio sprzątałam, więc jest chudziutki :)
UsuńTorba przepiękna i zawartość uporządkowana ;D
OdpowiedzUsuńZawartość uporządkowana na potrzeby zdjęcia. Moje torby to prawie definicja chaosu :p
UsuńMnie ten ład i porządek onieśmiela :-)
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie - pozowany :)
Usuńno dokładnie taka sytuacja :) i to mnie w denerwuje :D
OdpowiedzUsuńale ładny portfel :)
Taką torbę przygarnęłabym...:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna torebka i notes ;)
OdpowiedzUsuńoj, takie torby lubię...widać, że to z tych zaprawionych w bojach, niejedno uniosą!
OdpowiedzUsuńza to przy niej zawartość wygląda bardzo minimalistycznie :)
Niestety nie jest taka pancerna, jak mi się wydawało - dopakowana rzeczami o dużym ciężarze zaczęła puszczać przy szwach, więc teraz muszę się ograniczać :/ A reklamacje czegokolwiek w Parfois to jak gadanie ze ślepym o kolorach..
UsuńMiło pooglądać co inni noszą w torbach :)
OdpowiedzUsuń